niedziela, 14 kwietnia 2013

REMINISCENCJE Z SALI SĄDOWEJ

Sędzia przeglądając dokumentacje osiągnięć i wyróżnień nauczyciela:
-Jak pozwany ocenia pracę powódki?
Odpowiada dyrektor szkoły:
-Ja zawsze wiedziałem, że to jest świetny nauczyciel, wysoko ceniłem jego pracę.
Sędzia:
- To co ten nauczyciel robi w sądzie, czemu tu się znalazł?
Dyrektor szkoły:
- Bo dla tego nauczyciela nie mam pracy.
Sędzia:
- Ten nauczyciel ma prawo do nauczania kilku przedmiotów potwierdzone aktem mianowania, to przecież można mu zapewnić etat.
Dyrektor szkoły:
-  Niestety, w mojej ocenie nauczyciel nie posiada kwalifikacji.

No cóż, o dyskryminacji nie ma mowy! Dyrektor nie uwzględnia obowiązujących dokumentów, bo tak mu się podoba, mimo że honorował je przez wiele lat. Nagle zmienił zdanie. To, że wszystkie inne szkoły i władze oświatowe takie dokumenty traktują jednoznacznie nie oznacza, że on się myli. Cóż własne prawo pana dyrektora.  Król "Słońce" najwyraźniej nie przeszedł do historii.

Sąd: Czy ma pan coś do dodania na temat powódki?
Dyrektor: Tak, gdy przyszła do mnie przed laty, abym ją zatrudnił, po 5 mintach wiedziałem, że to nauczyciel, którego chcę w mojej szkole.
Sąd: I dlatego pan ją zwolnił?
Dyrektor: ..........................................................

1 komentarz:

  1. Na mojej sprawie:
    Sędzia: Jakie kryteria spowodowały, że Pani K... została zwolniona, bo rozumiem, że nie stopień awansu, bo ma najwyższy, nie ocena pracy, bo ma wyróżniająca ani kwalifikacje, bo może nauczać 3 przedmiotów, czyli co?
    Dyrektor: Staż pracy, ... powódka ma jeden z najniższych
    Sędzia: Proszę wymienić nauczycieli, którzy z tych przedmiotów, które może uczyć powódka maja dłuższy staż oraz tych, jeśli są, którzy mają niższy staż od powódki
    Dyrektor: Dłuższy staż ma P. K..., P.J... , P. K... , P. W..., P.P ..., a krótszy P.H... , P. P... , P.G ..., P. W...
    Sędzia: ??? ....

    OdpowiedzUsuń